Stefan Kisielewski Utwory fortepianowe

Stefan Kisielewski Utwory fortepianowe

Magdalena Lisak
ACD 210-2

Komplet utworów fortepianowych Stefana Kisielewskiego w wykonaniu pianistki Magdaleny Lisak to premiera na rynku fonograficznym. Płyta odkrywa twórczość fortepianową popularnego Kisiela  – publicysty, kompozytora, pisarza, krytyka rzeczywistości PRL-u, twórczość, w której przebłyskują cechy jego barwnej osobowości: ironia, zgryźliwy humor, żywiołowość. W utworach artysty można dostrzec ten sam rys przekory, który znaczy liczne karty jego felietonów, artykułów, czy powieści. „Osobiście nigdy nie lubiłem programowej ekstazy ani ekshibicjonistycznego liryzmu, ani wreszcie szemrzącego i szeleszczącego impresjonizmu – kochałem się w Prokofiewie ze Suity scytyjskiej, w Strawińskim ze Święta wiosny, entuzjazmowałem motoryczną, bezpardonową rąbanką (to zostało mi do dziś).” – wspominał. Płytę, ułożoną chronologicznie otwiera najczęściej bodaj wykonywany Danse vive, przekorna wersja tanecznego krakowiaka, Nawiązaniem do muzyki ludowej jest także witalny i dowcipny mazur zatytułowany Kaprys wiejski. Nieustający, rytmiczny przepływ dźwięków, wartka motoryka, często szalony pęd, to ulubiony sposób kształtowania pianistycznej narracji. Idea „wiecznego ruchu” pojawia się między innymi w Moto perpetuo, w Toccacie, w III części Sonaty na fortepian. Ostre, toccatowe brzmienia kontrastują z częściami lirycznymi, jak Aria z Suity na fortepian, czy Serenada – II część Sonaty, która po tym tytułem wydana została jako oddzielna miniatura. Nastrojowe, sugestywne dźwięki Serenady czy Kołysanki mogłyby posłużyć jako ilustracja filmowych scen. Zgodnie z przytoczoną na początku deklaracją, w muzyce fortepianowej Kisielewskiego liryzmu jest niewiele, ale ów programowy barbaryzm, „powykręcane kubistycznie melodie”, jak mawiał sam ich autor, świetny warsztat i wyczucie fortepianu (był przecież pianistą!) wnoszą do twórczości na ten szlachetny instrument powiew świeżości, nieskrępowanej zabawy konwencjami i stylami muzycznymi ożywionymi ręką prawdziwego mistrza.

Małgorzata Gąsiorowska